- Szczegóły
- Kategoria: 2004-2010
- Odsłon: 285
W pierwszą niedzielę lipca zainaugurowano III cykl koncertów letnich „Okuniewskie granie 2007”. Inicjatorem i organizatorem imprezy jest dyrektor Domu Kultury w Okuniewie Piotr Siła. 1 lipca w kościele pod wezwaniem Św. Stanisława Kostki w Okuniewie, przy którym odbywają się koncerty, zaprezentowano „Psalmy Dawida” Zbigniewa Małkowicza.
Oparty na biblijnej Księdze Psalmów kompozycje wykonały stale współpracujący z kompozytorem Zespół Muzyki Sakralnej „Lumen”, Zespół Kameralny Szkoły Muzycznej im. Witolda Lutosławskiego w Wołominie, soliści: Marzena Małkowicz, Aleksandra Małkowicz i Janusz Szrom oraz chór Carmina z Parafii Świętej Trójcy w Ząbkach i chór Ichthis z Sulejówka. Dyrygował sam kompozytor. Na koncert złożył się cykl kilkunastu songów o zróżnicowanym charakterze. Znajdujemy tam elementy muzyki rozrywkowej, jazzowej, etnicznej i klasycznej a nawet gospel. Całość jednak jest tak skomponowana, że koncertu słucha się z wielką przyjemnością.
Powtarzane proste słowa psalmów zachęcają publiczność do włączenia się w śpiew, a szybkie, zróżnicowane rytmy porywają do oklasków. W niektórych utworach od modlitewnej ekstazy przechodzi się do ciszy, która po chwili znów rozbrzmiewa muzyką. Kompozytor - Zbigniew Małkowicz - związany był z teatrami w Warszawie, Wrocławiu i Poznaniu. Współpracował z Zygmuntem Koniecznym i Janem Szurmiejem, nagrywał dla potrzeb teatru i telewizji. Jest aranżerem i kierownikiem muzycznym musicali: „Skrzypek na dachu”, „My Fair Lady” i „Kiss Me Kate”. Obecnie coraz ważniejsze miejsce w działalności Małkowicza zajmuje kompozycja. Ostatnio zdobył uznanie skomponowanym przez siebie pop-oratorium „Miłosierdzie Boże” (w 2006 roku można było usłyszeć je w Okuniewie, Mińsku Mazowieckim i Sulejówku) oraz najnowszym dziełem, jakim są „Psalmy Dawida”, które premierę miały w sierpniu 2005 roku na międzynarodowym festiwalu muzyki gospel w Osieku.
Kompozytor nie zyskał jeszcze sławy Piotra Rubika, więcej miejsca jego twórczości poświęcają media katolickie. - Biblijne Psalmy zawsze głęboko mnie poruszały - powiedział Zbigniew Małkowicz w jednym z wywiadów. - Przemawiają one do wyznawców różnych religii. „Psalmy Dawida” ciągle jeszcze dojrzewają. Chcę, by stały się one opowieścią o wielkim izraelskim królu. Jego natchnione słowa, wypowiadane przed tysiącami lat, poruszają nas, współczesnych ludzi. Stają się również naszą osobistą modlitwą. Bez modlitwy nie ma dobrej muzyki. Komponowanie umacnia moją wiarę – wynika z modlitwy i drogi, którą podążam w życiu duchowym. W tej wędrówce Psalmy były pierwsze. Później była św. Faustyna, czego muzycznym owocem jest pop-oratorium „Miłosierdzie Boże”. Myślę, że następną inspiracją dla mojej twórczości będzie Ewangelia.
"Nowy Dzwon" - Tygodnik Mazowiecki
- Szczegóły
- Kategoria: 2004-2010
- Odsłon: 263
1 kwietnia 2007 roku, w wigilię 2 rocznicy śmierci naszego Wielkiego Polaka, Papieża Jana Pawła II, w Kosciele Mariackim odbył się długo oczekiwny przez mieszkańców miasta koncert z udziałem 300 osobowego chóru, orkiestry i solistów. Program koncertu wypełniło dzieło Zbigniewa Małkowicza Pop-Oratorium "Miłosierdzie Boże" do tekstu Św s.Faustyny Kowalskiej.
Wspaniała atmosfera stworzona przez organizatorów, energiczny i niezwykle sprawny dyrygent Alan Urbanek, oraz radość jaka emanowała ze wszystkich wykonawców sprawiły, że koncert został owacyinie przyjęty przez miłośników muzyki, a przede wszystkim zachowujących we wdzięcznej pamięci Papieża Polaka. Bardzo dobrze się stało, że znależli się ludzie dla których realizacją tego szlachetnego pomysłu była zadaniem wdzięcznym i zaszczytnym.
Po wielu godzinach spędzonych na próbach orkiestry i chórów przyszedł czas na wykonanie tego wspaniałego dzieła. Na sczególne wyrazy uznania i wdzięczności zasługują tu muzycy, śpiewacy i wszyscy ci, którzy przyczynili się do oastatecznego sukcesu stargardzkiego wykonania. Śpiew naszych chórzystów był nad podziw czysty, szlachetny i co najwazniejsze był to śpiew amatorów, śpiew radości i miłości, bo takie przecież jest MIŁOSIERDZIE BOŻE. Brawa dla kompozytora, wspaniałego dyrygenta, brawa dla chórów, orkiestry, solistów, narratorów i zespołu LUMEN, który towarzyszył wykonawcom. Na zakończenie tej wspaniałej uroczystości wspólnie odśpiewana została ulubiona pieśń naszego Papieża "BARKA"
Dziękujemy za kartkę z życzeniami Wielkanocnymi !
Stargard Szczeciński - 1 IV 2007
- Szczegóły
- Kategoria: 2004-2010
- Odsłon: 487
Niewątpliwym wydarzeniem artystycznym 35 Lata Kwiatów w Otmuchowie był koncert zespołu „Lumen” z Poznania. Wykonał on Pop-oratorium „Miłosierdzie Boże”, które do słów ś. s. Faustyny Kowalskiej skomponował dr Zbigniew Małkowicz – pianista, kompozytor, dyrygent, na stałe związany z Teatrami Muzycznymi Poznania i Wrocławia. Partie chóralne wykonały połączone chóry Talis Cantus z Parafii śś. Mikołaja i Franciszka Ksawerego w Otmuchowie i Fraternitas z Parafii ś. Elżbiety w Nysie oraz młodzież i dzieci szkół otmuchowskich i nyskich. Ta muzyczna uczta duchowa stała się możliwa dzięki inspiracji i olbrzymiemu zaangażowaniu p. Bronisławy Kozubek – Treli, dyrygentki połączonych chórów Talis Cantus i Fraternitas oraz członkom tych chórów.
Wyśpiewując, w rytm muzyki p. Małkowicza, potęgę miłości miłosiernej Boga do człowieka, widz reaguje spontanicznie i z ogromnym entuzjazmem. Tak też było podczas dwóch koncertów: 29.06.07r u ś. Elżbiety w Nysie i 30.06.07r. u śś. Mikołaja i Franciszka Ksawerego w Otmuchowie.
Zobacz zdjęcia z koncertu
Muzyka, w której odbijają się rytmy amerykańskie, irlandzkie, folklor ziem wschodnich oraz średniowieczne i renesansowe motywy, zmuszała zebranych do radosnego skandowania, klaskania, podrygiwania, ale również skłaniała do zadumy, a momentami wzruszała do łez.
Otmuchowska, przepiękna, barokowa świątynia pękała w przysłowiowych szwach! Do Kościoła przybyli sponsorzy oraz zaproszeni goście z Burmistrzem Otmuchowa p. Janem Woźniakiem na czele. Najpiękniejsza tajemnica wiary – miłość miłosierna Boga do człowieka, poprzez śpiew i muzykę ogarnęła wszystkich i z setek ust zabrzmiało nagle „Dzięki Ci Boże…” wspomagane przez chór i solistów i … zdawało się, że drgnęły pilastry i zawirowały w radosnym tańcu freski Dankwarta…
Partie solowe oratorium wykonali: Marzena i Aleksandra Małkowicz oraz Piotr Szulc. Orkiestrę, solistów i chór poprowadził - w Nysie kompozytor dr Zbigniew Małkowicz, a w Otmuchowie – Alan Urbanek, kierownik artystyczny i dyrygent chóru Uniwersytetu Wrocławskiego „Gaudium”.
Jeden z widzów powiedział, że to niesamowite, co wykonawcy zrobili z publicznością, że już dawno, czegoś takiego nie przeżył. Kto śpiewa, ten modli się podwójnie - niech modlitwa o najpiękniejszej miłości na zawsze zagości w naszych sercach.
W październiku ubiegłego roku wzięliśmy udział w wykonaniu Oratorium w Katedrze w Opolu. To wydarzenie nasunęło nam pomysł, żeby to cudowne dzieło pokazać mieszkańcom Otmuchowa i Nysy. Zachęcamy gminy i parafie Opolszczyzny – niech pieśń o Bogu i Jego miłości zagości pod naszymi strzechami.
"Miłosierdzie Boże" - Nysa, Otmuchów 29/30 VI 2007
- Szczegóły
- Kategoria: 2004-2010
- Odsłon: 295
Kiedy w dniach wielkiej żałoby po smierci Jana Pawła II mieszkańcy Czarnkowa spotkali się w amfiteatrze na pożegnalnym koncercie, uroczyście deklarowali "Pamięć i Czuwanie". Po dwóch latach okazało się, że słowa dotrzymali. Podczas sobotniego koncertu dnia 31 marca, setki widzów oddało hołd Papieżowi- Polakowi. Wypełniony do ostatniego miejsca czarnkowski amfiteatr mógł oklaskiwać Zespół Muzyki Sakralnej "LUMEN", Chór Szkół Nazaretańskich z Kalisza, chór męski " Harmonia" z Czarnkowa oraz solistów: Julię Rozińską- Kopala, Piotra Szulca i Macieja Wojciechowskiego.
Fragmenty "Dzienniczka" czytała siostra Karen Trefankowska. Całością dyrygował, jednocześnie akompaniując na intrumentach klawiszowych, sam kompozytor Zbigniew Małkowicz. Cieszy zwłaszcza udział czarnkowskiego chóru, który mimo krótkiego czasu zdołał przygotować 16 pieśni i godnie włączyć się w oratoryjne śpiewanie.
Wieczorme muzyczne spotkanie miało w sobie wiele elementów modlitwy i czuwania. Pop- Oratorium było formą ewangelizacji, trafiającą do serc wierzących i niewierzących, małych i dużych, pokornych i niepokornych, do wszystkich. Stanowiło próbę przedstawienia i przypomnienia słuchaczom głęboko humanistycznego wzorca ludzkiej egzystencji, opierającej się na wartościach dobra, prawdy, piekna i wiary. To niezwykłe muzyczne święto było okazją do wspólnej nietypowej modlitwy.
A pieśni religijne oraz blask palących się zniczy stworzyły niezwykłą atmosferę zadumy i refleksji nad życiem, przemijaniem i śmiercią. Po raz kolejny okazało się, że pamięć o Ojcu Świętym zawsze zbliża ludzi, pozwalając im spontanicznie reagować na słowa płynące ze sceny. Koncert zakończyła wspólnie odśpiewana przez artstów "Barka", po której wszyscy udali się przed kościół i złożyli zapalone lampiony i znicze przed krzyżem.
Fotorelację i tekst przysłała nam Justyna Drobna. Serdecznie dziękujemy!
Obszerna fotorelacja również na stronie: www.czarnków.pl
Czarnków - 31 marca 2007
- Szczegóły
- Kategoria: 2004-2010
- Odsłon: 269
Muzyka to nie tylko wyrażanie uczuć. Dla niektórych to wielkie szczęście, że można w ten sposób wyrazić swoją modlitwę.
Powyżej i na dole: Podziw wśród widzów i słuchaczy w legnickiej katedrze wzbudzała nie tylko potęga śpiewui muzyki, ale również liczba chórzystów
W świecie współczesnym, świecie szybkiej konsumpcji i kultu wartości materialnych nie potrzeba dowodów na to, że temat wiary, której treścią może być choćby miłosierna miłość Boga do każdego człowieka, jest mało popularny. Dlatego powstało pop-oratorium.
Światowa modlitwa
Spotkanie w legnickiej katedrze, w ramach Legnickiego Roku Jana Pawła II, jeszcze raz pokazało bogactwo nie tylko objawień, które stały się udziałem św. Siostry Faustyny, ale również bogactwo form modlitwy do Boga. Jedną z nich jest pop-oratorium w wykonaniu Zbigniewa Małkowicza z zespołu Lumen, który do wierszy św. Siostry Faustyny skomponował muzykę. Młody zespół Lumen istnieje od 2003 roku i wykonuje własną muzykę. Bardzo ważne dla niego jest powstanie pop-oratorium „Miłosierdzie Boże” do słów św. Siostry Faustyny Kowalskiej, ponieważ są one istotą zespołu.
– Dla mnie jest to forma ewangelizacji, trafiająca do serc wierzących i niewierzących, małych i dużych, pokornych i niepokornych, do wszystkich – mówi Zbigniew Małkowicz.
– Nie każdy bierze „Dzienniczek” do ręki, nie każdy go przeczyta – mówi Aleksandra Małkowicz, wokalistka zespołu Lumen, córka Zbigniewa. – Jest to taka skrócona forma, sens wyjęty z „Dzienniczka”, który może po prostu dojść do ludzi – dodaje.
Ta forma muzyki stanowi próbę przedstawienia wartości dobra, prawdy i piękna. – Orędzie Miłosierdzia, które Jezus przekazał ludzkości poprzez św. Sio- strę Faustynę, wieloma sposobami dociera do najdalszych zakątków świata – podkreśla Zbigniew Małkowicz. Między innymi dlatego tekstom towarzyszy muzyka w bardzo różnorodnych stylach. Współgrają obok siebie radosne melodie amerykańskie, irlandzkie, folklor ziem wschodnich oraz średniowieczne i renesansowe motywy muzyczne. – W oratorium zawarłem elementy muzyczne z różnych stron świata, by w ten sposób podkreślić, że miłosierdzie Boże jest przeznaczone dla każdego, niezależnie od pochodzenia – wyznaje kompozytor. Legnicka katedra wypełniła się stałymi sympatykami LRJPII nie tylko z Legnicy, ale również ze Zgorzelca, Wrocławia i innych dużych miast
Droga do wiary i sukcesu
Świat współczesny niesie ze sobą wiele zagrożeń, pod których wpływem są często młodzi ludzie. Wielu z nich ociera się o niebezpieczną rzeczywistość. Niektórzy nie potrafią się jej oprzeć i osłabiają swoją wiarę, idąc na łatwiznę. – W młodości tak bardzo osłabła moja wiara, że to wszystko było wręcz na granicy niewiary – mówi Zbigniew Małkowicz. – Światowe prądy, ideologie, które młodym ludziom zawracały w głowach, mnie też zawróciły. Wtedy bardziej poznałem swoje słabości i nie chciałem się poddać rygorom. Zacząłem iść na skróty – dodaje Małkowicz. W życiu muzyka pojawili się ludzie, którzy nie pozostawili go samego. Zaczęli nad nim pracować. Widzieli w nim dobrego człowieka, któremu trzeba pomóc. – Wtedy usłyszałem z wnętrza siebie pytanie – mówi kompozytor. – Jeszcze nie wierzysz w Pana Boga? To w co ty wierzysz? I zobaczyłem, że ja w nic nie wierzę – dodaje. Przez szereg lat pracy w dyrygenturze symfonicznej, potem na studiach, w pracy, operetce itd. odnawiało się to pytanie w życiu Zbigniewa Małkowicza. Z roku na rok narastała tęsknota za muzyką sakralną. – W wieku 40 lat pomyślałem sobie... Jeśli nie teraz, to nigdy – opowiada muzyk. – I zacząłem pracować. Poczułem pragnienie przekazywania treści i wartości duchowych przez muzykę. Teraz wiem, że muzyka potrafi poruszyć sfery duchowe. Pomagały mi w tym każdego dnia słowa św. Faustyny: „Me serce ciągnie, gdzie Bóg mój ukryty”. W momencie, kiedy biorę się za tekst i staram się dobrać do tego muzykę, wyrażam moją najszczerszą modlitwę – mówi Zbigniew Małkowicz. Dlatego komponowanie dla autora pop-oratorium jest niezwykle autentycznym momentem emanującym na innych. – Chodzi o to, żeby to światło, lumen – od tego pochodzi nazwa naszego zespołu – w tych trudnych czasach zapalać w innych ludziach. Pragnę dawać ludziom nadzieję. ␣
Młodzi ludzie przez gitarę, perkusję, śpiew najlepiej przemawiają do młodych
Zainteresowanie oratorium było dostrzegalne u każdego. Od najmłodszego do najstarszego.
HISTORIA ZESPOŁU
Zespół powstał na początku 2003 roku. Dla uświetnienia dzieła zespół pozyskał do współpracy wybitnego polskiego wokalistę jazzowego Marka Bałatę oraz członka grupy Vox Dariusza Tokarzewskiego. Prapremiera pop-oratorium odbyła się 22 lutego 2004 roku we Wrocławiu. W koncercie premierowym razem z zespołem Lumen wystąpił Chór Uniwersytetu Wrocławskiego Gaudium, Wrocławska Orkiestra Kameralna, a całością dyrygował Alan Urbanek. Dużym projektem zespołu Lumen są „Psalmy Dawida”, cykl kilkunastu songów powstałych z fascynacji Księgą Psalmów. Po serii koncertów związanych z obchodami kolejnej rocznicy wyboru Papieża Polaka 22 października pop-oratorium zabrzmiało w Kanadzie, w prestiżowej sali Roy Thomson Hall w Toronto. Na zamówienie sióstr SMBM została napisana również muzyka do litanii do św. Siostry Faustyny.␣
Sonda POMIĘDZY MUZYKĄ A MODLITWĄ
ALEKSANDRA MAŁKOWICZ,WOKALISTKA ZESPOŁU LUMEN
– Pop-oratorium traktuję na pewno jako modlitwę. To dla mnie wielkie szczęście, że można robić coś takiego ze względów religijnych. W ten sposób można znaleźć jakiś sens w życiu przez robienie czegoś pożytecznego, a przede wszystkim związanego z wiarą – to po pierwsze. Po drugie jest to rzecz bardzo ciekawa, nadająca życiu nutkę czegoś interesującego. Po trzecie niezwykle wartościową sprawą jest współpraca z rodzicami.
ZBIGNIEW MAŁKOWICZ,KOMPOZYTOR ZESPOŁU LUMEN
– Do najpiękniejszych okresów życia zaliczam ten, gdy komponowałem. To było w większości na tournée zagranicznym, gdzie z daleka od rodziny trzeba po koncertach czymś wypełnić czas. Wtedy siadałem, otwierałem Stary Testament i przeglądałem Psalmy, które wcześniej były mi bliskie, a chciałem do nich ułożyć muzykę. Pamiętam, że długo pracowałem nad melodią. Ale to było na początku. Po kilku wersetach przychodziły mi pomysły w jednej sekundzie. Obecnie komponując muzykę, biorę pod uwagę wspaniałe zespoły o tematyce chrześcijańskiej. Należy się bardzo cieszyć, że są różne style muzyczne. Nie ukrywam, że w mojej twórczości powolutku zaczynam skręcać w kierunku młodzieży. Ja tu jestem jako Ojciec Kompozytor, a dookoła sami młodzi ludzie, i to oni właśnie przez gitarę, perkusję, śpiew do tych młodych przemawiają. Oni dobrze się rozumieją.
GOŚĆ LEGNICKI
Pop-oratorium „Miłosierdzie Boże”