- Szczegóły
- Kategoria: 2004-2010
- Odsłon: 320
"O niepojętym Miłosierdziu Bożym będe śpiewać na wieki przed wszystkim ludem" napisała św. s. Faustyna Kowalska. Teraz po 100 latach od jej urodzin przeczytał to muzyk i kompozytor Zbigniew Małkowicz. Przeczytał, zachwycił się, przemodlił i napisał muzykę do fragmentów "Dzienniczka". W ten sposób powstało Pop-oratorium "Miłosierdzie Boże".
Dla wołomińskiego środowiska muzycznego, dzięki życzliwości kompozytora, otrzymaliśmy partyturę na chór i zgodę na jej wykonanie przez nasze chóry podczas koncertu. 6 lutego na plebanii w Helenowie odbyło sie pierwsze organizacyjne spotkanie dla dyrygentów i kierowników muzycznych. Każdy z nich otrzymał partyturę chóralną pop-oratorium i płytę cd.
Praktycznie od początku marca zaczęły sie pierwsze próby w poszczególnych grupach. 27 kwietnia odbyła się próba generalna w kościele na Kurkowej. Parę dni później próba generalna z solistami i orkiestrą.
W przygotowanie i wykonanie Oratorium "Miłosierdzie Boże" zaangażowały się następujące grupy śpiewacze i osoby:
- Chór Towarzystwa Śpiewaczego ECHO - Andrzej Wojakowski
- Chór z parafii Świętej Trójcy - Andrzej Ośnik
- Chór Miejski CANTATUS CORDIS w Wołominie - Władysław Chanas
- Stowarzyszenie Charytatywne "Pomoc bliźniemu" im. Matki Teresy z Kalkuty SKOK w Wołominie - Paweł Straszewski
- Chór z parafii Matki Bożej Królowej Polski w Wołominie - Piotr Przybyła
- Społeczna Szkoła Muzyczna I i II stopnia im. Władysława Lutosławskiego w Wołominie: orkiestra smyczkowa - Paweł Rozbicki, chór - Izabela Tomaszewska
- CANTABILKI z MDK w Wołominie - Robert Więch
- Schola z parafii NMP Matki Kościoła w Ostrówku - s. Anna ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi
- "Faustynki" z parafii Św. Faustyny w Helenowie - Iwona Kalicka
Inne: przygotowanie plakatu: FOTO-ELKA; Informacja medialna "Boży Posłaniec"; organizator koncertu - ks. Jan Śmigasiewicz
POP ORATORIUM NA BIS
W Wołominie po raz kolejny odbył się koncert oratorium "Miłosierdzie Boże". Tym razem 27 listopada w kościele Św. Józefa w Wołominie.
Do współpracy ks. Smigasiewicz zaprosił okoliczne chóry miejskie, parafialne i schole dziecięce. W ten sposób powstał znowuż blisko 150 osobowy chór. Towarzyszył on trójce solistów: Marzenie Małkowicz, Markowi Bałacie i Aleksandrze Małkowicz. Podkład muzyczny tworzyły połączone siły Orkiestry Kameralnej Polskiego Radia, Orkiestry Smyczkowej Społecznej Szkoły Muzycznej w Wołominie oraz zespołu LUMEN dyrygowane przez Tadeusza Wicherka.
Pop-oratorium "Miłosierdzie Boże" ma na celu przybliżenie muzyką i słowem najpiękniejszej tajemnicy wiary, jaką jest tajemnica miłości miłosiernej Boga do każdego człowieka. Kompozycja Zbigniewa Małkowicza jest różnorodna, zawiera w sobie elementy różnych stylów, sprawia wrażenie jakby pochodziła z różnych stron świata. Jest różnorodna, by jeszcze lepiej podkreślić, że Boże miłosierdzie jest potrzebne każdemu bez wyjątków. Oratorium przez muzykę głosi chwałę Bożego Miłosierdzia, gdyż jak powiedział św. Augustyn "słowa nie są w stanie wyrazić świętości Boga". Słowa te w podziękowaniu artystom przypomniał gospodarz koncertu ks. proboszcz Jerzy Ćwiklak i dodał, że to co niemożliwe słowem, na szczęście da wyrazić się muzyką i śpiewem.
- Szczegóły
- Kategoria: 2004-2010
- Odsłon: 317
Serdecznie dziękujemy tym wszystkim, którzy przyczynili się do nagrania i wydania tej płyty. Panu Bogu, Matce Najświętszej, naszym Aniołom Stróżom, Rodzicom: Irenie i Julianowi Małkowiczom, Henryce Turzyńskiej, Violi i Sławkowi Chomka, Dorotce i Markowi Łysiom, Ks. Feliksowi Lipowskiemu, Zgromadzeniu Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, Pani Agnieszce Łebek, Panu Sławomirowi Janickiemu, Tadeuszowi Wicherkowi, Elżbiecie i Włodzimierzowi Rybczyńskim, Piotrowi Madziarzowi, Sebastianowi Włodarczykowi, Wojtkowi Burchardowi, Agnieszce Krupieńczyk, Ojcu Janowi Noszczakowi, Ks. Prałatowi Andrzejowi Puzoniowi, Leszkowi Opali i chórowi “Lechici” z Hrubieszowa, Annie Konopie-Cios i chórowi “Signum Spei” z Zamościa, siostrze Karen Trafankowskiej i chórowi Szkół Nazaretańskich w Kaliszu oraz wszystkim którzy wspierali nas modlitwą.
- Szczegóły
- Kategoria: 2004-2010
- Odsłon: 325
Pamiętnej ubiegłorocznej niedzieli Miłosierdzia Bożego przekonaliśmy się, że stworzone przez Zbigniewa Małkowicza do natchnionych słów Św. Siostry Faustyny „Pop-oratorium” jest porywającą modlitwą, której nie mogło zabraknąć w ten wieczór osierocenia. W rocznicową niedzielę 2 kwietnia zostaliśmy zaproszeni do nowej modlitwy głoszonej śpiewem, rozkołysaniem chórów, rozpromienionymi muzyką twarzami solistów i muzyków, zasłuchaniem, entuzjazmem i owacjami uczestników tego modlitewnego zgromadzenia.
Kompozytor tym razem słowa zaczerpnął z najstarszych pokładów naszej religijności uśpiewniając Psalmy Dawidowe, a zgromadził nas w ostrowskiej świątyni Nasz Papież, którego uśmiechnięty wizerunek spogląda w kierunku wejścia do kościoła. Znów przyszliśmy do Niego nie mogąc w tegorocznym Wielkim Poście doliczyć się tego jakby niepełnego roku od Jego odejścia w wigilię niedzieli Miłosierdzia Bożego „po Wielkanocy”. W tamte kwietniowe dni i wieczory chcieliśmy być razem. Szukaliśmy bliskości innych, nawet obcych ludzi, w poczuciu nagłego osierocenia, zachwiania poczucia bezpieczeństwa, zaskoczeni stratą - choć nieuchronną, to wydającą się być odległą jak trzecie tysiąclecie, w które tak niedawno wprowadził nas Wielki Przewodnik. Obficie mnożone każdego dnia zło w naszym ludzkim świecie tylko czasem udaje się przesłonić okruchami Dobra. Czy czujemy jakim dla nas zobowiązaniem jest dar obcowania z Janem Pawłem II, którego obecnością Pan obdarował nasze czasy? Czy rozumiemy, że jesteśmy nosicielami Jego Świętości i że to właśnie my mamy zapewnić Jej przeniesienie we wszystkie grzeszne dni jakie upłyną jeszcze do ostatecznego spotkania z Panem? Jak tysiącletnie pokolenia przeniosły dawidowe Psalmy sławiące Przedwiecznego.
Jak można śpiewać Psalmy dzisiaj, dowiedzieliśmy się w kościele pw. Św Antoniego Padewskiego. Słowa znane z liturgii Mszy Świętej przypomnieli nam owacyjnie oklaskiwani soliści: Marek Bałata, Marzena Małkowicz, Ola Małkowicz, których niezwykłe głosy współbrzmiały z sześcioma zespołami chóralnymi z Ostrowa Wielkopolskiego, Kalisza, z podwarszawskich Ząbek i Sulejówka oraz Zespołem Muzyki Sakralnej LUMEN i orkiestrą, kierowanymi przez uwielbianego przez chórzystów Tadeusza Wicherka. Zgromadzenie takiego zespołu było możliwe dzięki gościnności ks. Infułata Tadeusza Szmyta, wsparciu Zarządu Miasta oraz Prezydenta Jerzego Świątka.
Nie słyszałem wykonań utworów Zbigniewa Małkowicza innych niż autorskie. W tym przypadku ‘autorskie’ oznacza, iż koncertuje cała jego rodzina. Syn Michał Małkowicz gra na przeróżnych perkusyjnych przeszkadzajkach. Panie Marzena i Ola - do których brzmienia głosów jak i aury zewnętrznej pasują jedynie wszystkie ‘naj’ - są tak odmienne i tak podobne, jak mogą być tylko matka i córka. To nie są wokalistki szepczące w mikrofony. Ich silne, przebogate głosy w magiczny sposób podążają za sobą jakby pochodziły z jednego ciała i są tak pewne każdego dźwięku, jakby te nuty stworzone były właśnie dla nich.
Ponoć czasem – choć trudno w to uwierzyć – rodzina Małkowiczów występuje bez Marka Bałaty. To niewyobrażalne, kto poza nim byłby zdolny wprowadzić w wibrację całe powietrze świątyni słowami „wychwalajcie Pana wszystkie ludy ziemi!!! wychwalajcie Pana wszystkie narody!!!”. Ramy zakreślone na pięciolinii są jedynie zalążkiem brzmień, które nigdy nie istniały do chwili, kiedy nam je obwieszcza. Jestem absolutnie pewny, iż jego „O mój Jezu” ma siłę zdolną do przemienienia wszystkich ludzi w anioły, gdyby tylko udało się w jednej świątyni wszystkich nas zgromadzić.
Podstawą małkowiczowych brzmień jest klasyczne, symfoniczne instrumentarium oraz szeroko rozpostarty wachlarz chóralny. Ale dziś klasyczna jest także muzyka o afroamerykańskim rodowodzie. Za te dźwięki i rytmy są odpowiedzialni świetnie rozumiejący się instrumentaliści współtworzący z rodziną Małkowiczów Zespół Muzyki Sakralnej LUMEN: Marcin Figaj - gitara basowa; Daniel Husak - instrumenty perkusyjne; Marcin Piekut - klarnet, saksofon, flet. Jeśli moja relacja ma być wierna zapamiętanej palecie dźwięków, to po raz kolejny wymieniam Kompozytora – tym razem za instrumentami klawiszowymi.
Muzyka tworzona przez Zbigniewa Małkowicza – nastrojowa, melodyjna, urozmaicona rytmicznie i dynamiczna - ma tę siłę, która w medioświecie mogłaby być wykorzystana do przyciągania naszej otępiałej uwagi w natłoku reklam. Ale uważny słuchacz, obserwator a przede wszystkim uczestnik tych modlitewnych spektakli, musi dostrzec również to, co wyraża jeden z chórzystów.
„Nigdy nie zapomnę szczęśliwych twarzy ludzi, każdego uśmiechu, które dogłębnie poruszało moje serce, jednocześnie dodając otuchy. Każde słowo, każdy dźwięk płynął z głębi serca wszystkich wykonawców. Płynął, osadzając się na stałe w sercach przybyłych. Jeżeli utwór ten przynosi tak wielką radość słuchającym, to nie da się wyrazić w słowach, jak wielką radością jest go zaśpiewać”.
Kiedy twórcy i wykonawcy mają poczucie obdarzania radością, pięknem, otuchą, podczas gdy sami czują się obdarowanymi przez słuchających miłością, podziwem i wdzięcznością, to już nie koncert, a misterium. „Dla wszystkich jednak, wierzących i niewierzących, dzieła sztuki inspirowane przez Pismo Święte pozostają jakby odblaskiem niezgłębionej tajemnicy, która ogarnia świat i jest w nim obecna.” (z Listu Papieża Jana Pawła II do artystów).
- Szczegóły
- Kategoria: 2004-2010
- Odsłon: 326
Ponad tysiąc ostrowian uczestniczyło w prawykonaniu „Kantaty dla Bogurodzicy”. Koncertem pieśni maryjnych do muzyki Zbigniewa Małkowicza mieszkańcy Ostrowa uczcili drugą rocznicę śmierci Papieża Jana Pawła II. Po koncercie złożono kwiaty, zapalono znicze i odśpiewano „Barkę” pod obeliskiem Ojca Świętego. III Koncert Papieski dedykowany Słudze Bożemu Janowi Pawłowi II odbył się dokładnie w drugą rocznicę śmierci, czyli w poniedziałek, 2 kwietnia. Tradycyjnie pamięć Papieża uczczono w kościele św. Antoniego. Na długo przed rozpoczęciem koncertu świątynia wypełniła się mieszkańcami miasta, którzy przybyli, aby posłuchać pieśni maryjnych i w ten sposób uczcić drugą rocznicę śmierci wielkiego Polaka. W modlitewnej zadumie wierni czekali na muzyczny hołd dla Ojca Świętego.
Dziesięć minut przed godziną śmierci ks. infułat Tadeusz Szmyt rozpoczął swoje przemówienie od odczytania fragmentu testamentu Papieża. – Sługo Boży, Janie Pawle II, wierzymy, że z okna Ojca spoglądasz na nas tutaj zgromadzonych. Ty żyjesz w naszych sercach, polecaj nas Matce Najświętszej, której cały się oddałeś. Zapewniamy Cię, jesteśmy Twoi, kochamy Cię – mówił proboszcz parafii św. Antoniego. Punktualnie o godz. 21.37 symboliczny dźwięk rozległ się w kościele i wszyscy minutą ciszy uczcili pamięć Jana Pawła II. W tym roku mieszkańcy Ostrowa usłyszeli prawykonanie „Kantaty dla Bogurodzicy” składającej się z 14 utworów maryjnych, do których słowa napisał ks. Mateusz Jeż, a muzykę skomponował znany już ostrowianom Zbigniew Małkowicz. Kompozycję wykonano w kilkusetosobowej obsadzie. Przed ołtarzem ledwo wystarczyło miejsca dla orkiestry i członków czterech chórów. Bazująca na brzmieniach znanych z muzyki rozrywkowej kompozycja Małkowicza wzbogacona była elementami klasycznymi, etnicznymi i właściwymi dla muzyki gospel.
Dzieła maryjne mieszkańcy Ostrowa usłyszeli w wykonaniu: Chóru Nauczycielskiego im. S. Wiechowicza, Chóru Męskiego „Echo”, Chóru „Con Forza” Zespołu Szkół Muzycznych, Międzyszkolnego Chóru „Dysonans”. Podobnie jak w ubiegłym roku chóry zaśpiewały pod batutą dyrygenta Tadeusza Wicherka z Kalisza. Swoją siłę ,,Kantata dla Bogurodzicy” czerpała nie tylko z potęgi głosów połączonych chórów, ale również z wokalnej perfekcji znanych solistów z Zespołu Muzyki Sakralnej „Lumen”: Marzeny Małkowicz, Aleksandry Małkowicz, Piotra Szulca i Macieja Wojciechowskiego. Gromkimi owacjami mieszkańcy Ostrowa zachęcili artystów do bisów. Koncert zakończyło wspólne wykonanie wraz z zebranymi w świątyni ulubionej papieskiej pieśni „Barki”. Ta pieśń jeszcze raz rozbrzmiała przy obelisku Papieża, gdzie złożono kwiaty i zapalono znicze, z których utworzono wielkie serce dla Jana Pawła II.
- Szczegóły
- Kategoria: 2004-2010
- Odsłon: 346
Ze Zbigniewem Małkowiczem z zespołu Lumen rozmawia Jacek Górski
Czy mógłby Pan powiedzieć, skąd wzięła się nazwa zespołu?
- Nazwa zespołu Lumen nawiązuje do światła, którym jest dla nas Bóg, a także Miłosierdzie Boże, które rozchodzi się po całym świecie, przenika go na kształt promieni światła. Ufam, że jesteśmy też, choć trochę, takim Bożym promyczkiem dla ludzi.
Jakie do tej pory projekty muzyczne zrealizowaliście?
- Są to: Pop-oratorium "Miłosierdzie Boże" do słów św. Siostry Faustyny Kowalskiej, Pop-oratorium "Psalmy Dawida" do słów z biblijnej Księgi Psalmów oraz kantata maryjna "Przy Sercu Twoim". Wszystkie projekty są autorstwa zespołu Lumen, do których napisałem muzykę, inspirując się natchnionymi tekstami, które - mam nadzieję - przemawiają do wrażliwości współczesnych ludzi.
Jak określiłby Pan tę muzykę?
- Trudno ją zaszufladkować i jednoznacznie określić, i w zasadzie - o to chodzi. Skoro ma trafić do szerokiego grona, musi zawierać szeroką paletę barw. Dlatego znajdują się tu wpływy różnych stylów, kultur, epok. W moich kompozycjach łączą się elementy gospel, klasyki i melodyka słowiańska. Są one uzupełniane nowoczesną sekcją rytmiczną, improwizacją solistów oraz ważną rolą chórów. Mamy tu wiele kontrastów. Wyrazista, murzyńska rytmika oraz energiczne, ale i pełne liryzmu melodie. Chóry, kilkusetosobowe, ale także kameralne kilkuosobowe, orkiestra symfoniczna, ale i subtelny kwartet smyczkowy. To wszystko można odnaleźć w naszym dorobku. Zasadniczo intencją Lumenu jest głoszenie chwały Bożej poprzez piękno dźwięków muzyki i śpiewu, a przez to wlewanie w serca ludzkie miłości, radości i nadziei.
Skąd Pan jako kompozytor czerpie inspiracje?
- Podstawową i jedyną inspiracją dla mojej twórczości są natchnione teksty religijne, np. słowa z "Dzienniczka" św. Siostry Faustyny czy też słowa z Księgi Psalmów. Nie jestem nawet w stanie sobie wyobrazić, że mógłbym skomponować coś wartościowego bez inspiracji religijnej. Wiele jest rzeczy względnych, ale to, że za chwilę może nas na tym świecie nie być, jest akurat pewne. Nie chcę niczego deprecjonować, ale dla mnie wszystko, co nie odnosi się do Boga, jest stratą czasu.
Jak obecnie wygląda skład zespołu? Wiem, że w dużej mierze jest to "przedsięwzięcie" rodzinne.
- Fundamentem Lumenu jest moja rodzina: żona Marzena - wokalistka (solistka Teatru Muzycznego w Poznaniu), oraz młode pokolenie, córka Aleksandra - wokalistka, oraz syn Michał - perkusista. Ja sam jestem kompozytorem, pianistą i dyrygentem. Zespół współpracuje z wybitnymi polskimi wokalistami, m.in. Januszem Szromem, Dariuszem Tokarzewskim (członkiem znanej grupy Vox) oraz Jackiem Kotlarskim. Na stałe z Lumenem współpracują również instrumentaliści: Marcin Figaj - gitarzysta basowy, oraz Marcin Piekut - grający na klarnecie i saksofonie. Ponadto do koncertów Lumenu angażowana jest cała plejada muzyków z różnych stron kraju. Jak dotąd z zespołem wystąpiło przeszło 150 chórów z różnych stron Polski, Kanady i USA, a także wiele orkiestr.
Czy ten charakter muzyki jest przeznaczony dla młodych? Jak Pan to widzi?
- Świat współczesny niesie ze sobą wiele zagrożeń, pod wpływem których są często młodzi ludzie. Nieocenione są więc wszelkie inicjatywy wciągające młodych ludzi w krąg dobra opartego na Ewangelii i zdrowych zasadach moralnych. Sądzę, że Lumen w swojej działalności koncertowo-ewangelizacyjnej również daje taką możliwość. Jak łatwo można zauważyć, większość członków zespołu to przedstawiciele młodego pokolenia. Wszyscy ci młodzi ludzie wielbią Boga poprzez muzykę i natchnione słowa świętych. Zarazem widzą, ile radości i wzruszeń sprawiają innym ludziom, a to umacnia także ich samych. Również ja, przebywając z młodzieżą, czuję się pełen życia i pragnienia tworzenia czegoś nowego na chwałę Boga. Dlatego komponuję taką muzykę, by przyciągnęła uwagę wszystkich ludzi otwartych, w tym także młodych.
Wiem, że dużo koncertujecie - nie tylko w Polsce. Czy mógłby Pan porównać odbiór Waszych koncertów u nas i za granicą?
- W obecnym roku mieliśmy ok. 20 koncertów, w tym 4 w USA. W zasadzie odbiór czy to w Polsce, czy w USA, czy w Kanadzie jest mniej więcej podobny. Myślę, że współcześni ludzie bardzo spragnieni są odtrutki na to wszystko, czym bombarduje ich otaczający świat. Na koncerty Lumenu przychodzi zarówno młodzież, jak i ludzie dojrzali, bo muzyka skierowana jest do wszystkich ludzi o otwartych sercach. Widzieliśmy to także na ważnym dla nas spotkaniu-koncercie podczas X już pielgrzymki Młodych Słuchaczy Radia Maryja, gdzie młodzi śpiewali nasze utwory i świetnie się bawili przy naszej muzyce.
Jaki projekt realizują Państwo obecnie?
- Obecnie kończymy nagrywanie naszej nowej płyty pt. "Przy Sercu Twoim". Jest ona w całości poświęcona Matce Bożej i wierzę, że Matka Najświętsza upomniała się u nas o tę muzykę. Mam nadzieję, że w październiku płyta się ukaże i wierzę, że na łamach "Naszego Dziennika" będziemy mogli propagować ten projekt na cześć Matki Bożej.
Młodzież ma dzisiaj wiele innych propozycji niż wiara. Jak można młodych pociągnąć ku dobru, ku wierze?
- W tym roku byłem w Pasierbcu na RCS, czyli Ruchu Czystych Serc, który jest inicjowany przez Księży Chrystusowców, a w szczególności przez księdza Mieczysława Piotrowskiego. Jest to wspaniała inicjatywa dla młodzieży. Tam padł pomysł, abym napisał dużą formę pt. "Błogosławieni czystego serca". Stwierdziłem, że tak pięknej idei nie mogę odmówić. Proszę o modlitewne wsparcie dla tej inicjatywy.
Gdzie i kiedy będzie można Państwa usłyszeć w najbliższym czasie?
- Najbliższy nasz koncert odbędzie się w Poznaniu, w niedzielę, 10 sierpnia, u Ojców Karmelitów Bosych na ul. Działowej 25, o godz. 20.00. Zaprezentujemy "Psalmy Dawida" z tekstami narracji autorstwa Edyty Stein. Cała uroczystość odbędzie się z okazji 10-lecia kanonizacji Edyty Stein św. Benedykty od Krzyża, współpatronki Europy. W koncercie wezmą udział: Lumen, chór Talis Cantus z Otmuchowa pod kierownictwem Bronisławy Kozubek-Treli, chór szkół Nazaretańskich pod kierownictwem siostry Karen Trafankowskiej oraz soliści, w tym rewelacyjny wokalista Janusz Szrom, od zeszłego roku śpiewający na większości naszych koncertów.
Kto jest pomysłodawcą tych obchodów?
- Pomysłodawcami obchodów 10. rocznicy kanonizacji Edyty Stein są Ojcowie Karmelici Bosi z Poznania. Lumen będzie grał już na Mszy Świętej o godz. 19.00, a następnie wykona koncert-uwielbienie pt "Psalmy Dawida". Zapraszam serdecznie Czytelników "Naszego Dziennika" do Poznania na nasz koncert. Wszelkie informacje na temat koncertów Lumenu czy też płyt można uzyskać pod numerem telefonu: 600 583 535.
Dziękuję za rozmowę.