Pop-oratorium Miłosierdzie Boże

 

 

pop-oratorium 

"Miłosierdzie Boże"

 

słowa: św. s. Faustyna

wybór tekstów narracji z “Dzienniczka” s. M. Elżbieta Siepak ZMBM

 

muzyka: Zbigniew Małkowicz

 

Muzykę do wierszy Św. Siostry Faustyny skomponował zamościanin Zbigniew Małkowicz, od lat związany z Poznaniem.

Kto śpiewa - dwa razy się modli. Prostocie słów tej wrażliwej, rozmodlonej dziewczyny towarzyszą teraz: melodia i rytm. Można nie pamiętać tekstu - tę modlitwę można nucić. Albo klaskać, krzyczeć, gwizdać i tupać. Jak przebojowa piosenka - przenika przez codzienną “harówę” na obrzeża świadomości.

“Orędzie Miłosierdzia, które Jezus przekazał ludzkości poprzez św. Siostrę Faustynę, wieloma sposobami dociera do najdalszych zakątków świata. Pop - oratorium jest formą ewangelizacji trafiającą do serc wierzących i niewierzących, małych i dużych, pokornych i niepokornych, do wszystkich. Największa tajemnica naszej wiary, jaką jest miłosierna miłość Boga do każdego człowieka, jest mało popularna w świecie komercji, szybkiej konsumpcji i kultu wartości materialnych. Oratorium stanowi więc próbę przedstawienia i przypomnienia słuchaczom głęboko humanistycznego wzorca ludzkiej egzystencji, opierającej się na wartościach dobra, prawdy i piękna. W dzisiejszych czasach zmienności trwałych wartości, zagubiony w odmętach cywilizacji człowiek, który poszukuje stabilizacji i punktu odniesienia, właśnie w tym wzorcu może znaleźć oparcie i odpowiedzi na podstawowe pytania, związane z uzasadnieniem swojego istnienia. Inspiracją do powstania tego dzieła były teksty zaczerpnięte z Dzienniczka Św. Siostry Faustyny Kowalskiej. Zbigniew Małkowicz, którego ujęła prostota i szczerość przekazu, zapragnął rozpropagować, poprzez formę słowno - muzyczną, przesłanie Miłosierdzia zawarte w Dzienniczku. Wyboru tekstów i ich opracowania na użytek oratorium dokonała Siostra M. Elżbieta Siepak ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia. Pomimo wielu przeciwności losu prapremiera dzieła odbyła się 22 lutego 2004 roku we Wrocławiu. Tekstom, zaczerpniętym z Dzienniczka, towarzyszy muzyka w bardzo różnorodnych stylach. „W utworze zawarłem elementy muzyczne z różnych stron świata, by w ten sposób podkreślić, że miłosierdzie Boże jest przeznaczone dla każdego, niezależnie od pochodzenia - mówi Zbigniew Małkowicz.”

 

Tekst: Ewa Johnsson

 

Teksty i narracje

Koniecznie chciałam zgłębić i poznać, kto jest ten Bóg... 

W jednej chwili duch mój został porwany jakoby w zaświaty, ujrzałam jasność nieprzystępną, a w niej jakoby trzy źródła jasności, której pojąć nie mogłam. A z tej jasności wychodziły słowa w postaci gromu i okrążały niebo i ziemię. Nic nie rozumiejąc z tego, zasmuciłam się bardzo. 
Wtem z morza jasności nieprzystępnej wyszedł nasz Ukochany Zbawiciel w- piękności niepojętej, z ranami jaśniejącymi. A z onej jasności było słychać głos taki: "jakim jest Bóg w istocie swojej, nikt nie zgłębi, ani umysł anielski, ani ludzki". 
Jezus mi powiedział: "Poznawaj Boga przez rozważanie przymiotów jego ". (Dz.30)

Veni Sancte Spiritus

O Duchu Boży, Duchu prawdy i światłości, 
Mieszkaj w mojej duszy poprzez łaskę swą. 

Niech Twoje tchnienie rozprasza ciemności, 
Duchu miłości i miłosierdzia, 
Ty wlewasz w serce me balsam ufności, 
Twa łaska w dobrym mą duszę Utwierdza. 

O Duchu Boży, Duchu prawdy i światłości, 
Mieszkaj w mojej duszy poprzez łaskę swą. 

O Duchu Boży, pokoju i radości. 
Który pokrzepiasz me serce spragnione, 
Wlewasz w nie żywy zdrój Bożej miłości 
I do walki czynisz je nieustraszone. 

O Duchu Boży, Duchu prawdy i światłości, 
Mieszkaj w mojej duszy poprzez łaskę swą.

Pan udzielił mi wiele światła do poznania jego przymiotów. Pierwszym przymiotem, jaki mi Pan dał poznać to jego świętość.(...) Świętość Boga rozlana jest na Kościół Boży i na każdą w nim żyjącą duszę, jednak nie w równym sobie stopniu. Drugie poznanie, którego udzielił mi pan - to jego sprawiedliwość. Sprawiedliwość jego jest tak wielka i przenikliwa, że sięga w głąb istoty rzeczy (...). Trzecim przymiotem jest miłość i Miłosierdzie. I zrozumiałam, że największym przymiotem jest miłość i miłosierdzie. Ono łączy stworzenie ze stwórcą . (Dz. 180).


Bądź Uwielbiony

Bądź uwielbiony, Stwórco nasz i Panie. 
Wszechświecie cały, uwielbiaj Pana w pokorze, 
Dziękuj swemu Stwórcy na ile sił ci stanie, 
Wysławiaj Jego miłosierdzie Boże. 

Pójdź, ziemio cala w swej zieleni, 
Pójdź i niezgłębione morze, 
Niech twa wdzięczność w miłą pieśń się zmieni 
I śpiewa, jak wielkie jest miłosierdzie Boże, 

Pójdź, słońce piękne, promieniste, 
Pójdźcie przed nim jasne zorze, 
Łączcie się w jeden hymn, niech glosy czyste, 
Zgodnie wyśpiewują wielkie miłosierdzie Boże. 

Bądź uwielbiony, Stwórco nasz i Panie. 
Wszechświecie cały, uwielbiaj Pana w pokorze, 
Dziękuj swemu Stwórcy na ile sił ci stanie, 
Wysławiaj Jego miłosierdzie Boże. 

Pójdźcie, szumne lasy i gęstwiny, 
Śliczne kwiaty w rannej porze, 
Niechaj zapach słodki wasz jedyny 
Wysławia i wielbi, miłosierdzie Boże. 

Lecz ponad wszystkie te piękności 
Milszym jest dla Boga uwielbieniem 
Dusza niewinna i pełna ufności, 
Która przez łaskę ściśle jednoczy się z Nim. 

Bądź uwielbiony, Stwórco nasz i Panie. 
Wszechświecie cały, uwielbiaj Pana w pokorze, 
Dziękuj swemu Stwórcy na ile sił ci stanie, 
Wysławiaj Jego miłosierdzie Boże..

O Boże, jak hojnie rozlane jest miłosierdzie Twoje, a wszystko to uczyniłeś dla człowieka. O, jak bardzo musisz kochać tego człowieka, kiedy Twoja miłość tak czynna dla niego. O Stwórco mój i Panie, wszędzie widzę ślady twej ręki i pieczęć twego miłosierdzia. (Dz.1749).


Magnificat

Wielbij duszo moja miłosierdzie Pana, 
W Nim raduj się serce me całe. 
Boś na to przez Niego od wieków wybrana, 
By szerzyć miłosierdzia Jego chwalę. 

Dobroci Jego nikt nic zgłębi, nikt nie zmierzy, 
A litość Jego zawsze jest niepoliczona, 
Doznaje tego każda dusza, co się zbliży, 
A On ją przytuli do swego łona. 

Wielbij duszo moja miłosierdzie Pana, 
W Nim raduj się serce me całe. 
Boś na to przez Niego od wieków wybrana, 
By szerzyć miłosierdzia Jego chwalę. 

Szczęśliwa dusza, która ufa Twej dobroci 
I tylko zdaje się na miłosierdzie Twoje, 
Napełniasz duszę tę pokojem Twej miłości 
I wszędzie jej bronisz jak dziecię swoje. 

Wielbij duszo moja miłosierdzie Pana, 
W Nim raduj się serce me całe. 
Boś na to przez Niego od wieków wybrana, 
By szerzyć miłosierdzia Jego chwalę.

Boże, któryś nic zatracił człowieka po upadku, ale w miłosierdziu swoim przebaczyłeś mu, przebaczyłeś po bożemu, to jest, że nie tylko mu odpułciłeś winę, ale obdarzyłeś go wszelką laską. Miłosierdzie cię pobudziło, żeś sam raczył zstąpić do nas i wydźwignąć nas z nędzy naszej. Bóg zstąpił na ziemię, Pan nad pany, zniży się nieśmiertelny. (...). I staje się niepojęty cud miłosierdzia twego, o Panie. Słowo staje się ciałem. Bóg zamieszkał z nami. Słowo Boże, Miłosierdzie wcielone. (Dz. 1745)


Zdrój Bożej Miłości

O wszechmocy miłosierdzia Bożego 
Ratunku dla człowieka grzesznego 
Tyś miłosierdzia i litości morze 
Wspomagasz tych co proszą Cię w pokorze. 

Zdrój Bożej miłości w sercach czystych gości. 
Skąpane w miłosierdzia morzu 
Są promienne jak gwiazdy i jasne jak zorza. 

Niezbadane miłosierdzia są dziwy 
Nie zgłębi grzesznik ich ni sprawiedliwy. 
Na wszystkich patrzysz okiem swej litości 
Pociągasz wszystkich do Twojej miłości, 

Zdrój Bożej miłości w sercach czystych gości. 
Skąpane w miłosierdzia morzu 
Są promienne jak gwiazdy i jasne jak zorza. 

Dusza która sławi dobroć swego Pana 
Jest przez niego bardzo umiłowana 
Jest zawsze bliska zdroju żywego 
I czerpie z miłosierdzia Bożego. 

Zdrój Bożej miłości w sercach czystych gości. 
Skąpane w miłosierdzia morzu 
Są promienne jak gwiazdy i jasne jak zorza.

Boże, któryś jednym słowem mógł zbawić światów tysiące, jedno westchnienie Jezusa uczyniłoby sprawiedliwości Twojej zadość, ale Ty, o Jezu, sam podjąłeś tak straszną mękę za nas jedynie z miłości. Sprawiedliwość Ojca twego byłaby przebłagana jednym westchnieniem Twoim, a wszystkie wyniszczenia Twoje są jedynie dziełem miłosierdzia Twego i niepojętej miłości. (Dz. 1747)


Okaż mi miłosierdzie Boże

Okaż mi Boże miłosierdzie swoje. 
Według litości serca Jezusowego. 
Usłysz wzdychania i prośby moje, 
OKAŻ MI MIŁOSIERDZIE SWOJE! 

Wszechmogący miłosierny Boże, 
Litość Twoja jest niewyczerpana, 
I choć nędza mojej duszy jest ogromna tak jak morze, 
OKAŻ MI MIŁOSIERDZIE BOŻE! 

Okaż mi Boże miłosierdzie swoje. 
Według litości serca Jezusowego. 
Usłysz wzdychania i prośby moje, 
OKAŻ MI MIŁOSIERDZIE SWOJE! 

Wiekuista Trójco, dobry Boże. 
Litość Twoja jest niepoliczona. 
A więc ufam tak niezbicie w miłosierdzia Twego morze, 
OKAŻ MI MIŁOSIERDZIE BOŻE! 

Okaż mi Boże miłosierdzie swoje. 
Według litości serca Jezusowego. 
Usłysz wzdychania i prośby moje, 
OKAŻ MI MIŁOSIERDZIE SWOJE! 

Wszechmoc miłosierdzia Twego Parne, 
Rozsławiana jest po świecie całym. 
Niechaj wieczna cześć i chwała Twoja nigdy nie ustanie, 
OKAŻ Ml MIŁOSIERDZIE PANIE!

Boże wielkiego miłosierdzia, któryś raczył nam zesłać Syna swego jednorodzonego jak największy powód niezgłębionej miłości i miłosierdzia. Ty nie odrzucasz grzeszników, ale z niezgłębionego miłosierdzia swego otworzyłeś i im skarb, z którego czerpać mogą w obfitości nie tylko usprawiedliwienie, ale wszelką świętość, do jakiej dusza dojść może. Ojcze wielkiego miłosierdzia, pragnę, aby wszystkie serca zwróciły się z ufnością w nieskończone miłosierdzie Twoje. Nikt się nie usprawiedliwi przed Tobą, jeżeli nie towarzyszyć mu będzie niezgłębione miłosierdzie Twoje. Kiedy nam odsłonisz tajemnicę swego miłosierdzia, wieczności będzie za mało, aby Ci za to należycie podziękować. (Dz.1122).


Kłaniam się Tobie

Kłaniam się Tobie, anielski chlebie, 
Z głęboką wiarą, nadzieją, miłością 
I z głębi mej duszy uwielbiam Ciebie, 
Choć sam jestem tylko nicością. 

Kłaniam się Tobie, Baranku Boży, 
Który gładzisz mej duszy przewinienia. 
To Ciebie przyjmuję do serca swego, 
A Ty mi pomagasz - do zbawienia!.

O życie szare i monotonne, ile w tobie skarbów. Żadna godzina nie jest podobna do siebie, a więc szarzyzna i monotonia znikają, kiedy popatrzę na wszystko okiem wiary. Łaska, która jest dla mnie w tej godzinie, nie powtórzy się w godzinie drugiej. Będzie mi dana w godzinie drugiej, ale już nie ta sama. Czas przechodzi, a nigdy nie wraca. Co w sobie zawiera, nie zmieni się nigdy: pieczętuje pieczęcią na wieki. (Dz.62)


Łódź Życia

Płynie łódź życia mojego 
Pośród mroków i nocy cieni, 
i nie widzę wybrzeża żadnego, 
Jestem na głębi morskiej przestrzeni. 

Każda z fal zatopić mnie może, 
Pogrążając łódź w wód odmęcie, 
Gdybyś nade mną nie czuwał, o Boże, 
W każdej mej chwili, w każdym momencie. 

Wśród wycia, huku fał 
Płynę spokojnie z ufnością
I patrzę, jak dziecko, bez lęku wdał, 
Boś Ty mi, Jezu, światłością. 

Wśród wycia, huku fal 
Płynę spokojnie z ufnością 
I patrzę, jak dziecko, bez lęku w dal, 
Boś Ty mi, Jezu, światłością 

Niebezpieczeństw pełno wokoło, 
Lecz ja patrzę w niebo gwiaździste.
I tam płynę odważnie, wesoło, 
Tak jak przystoi na serce czyste. 

Wśród wycia, huku fal 
Płynę spokojnie z ufnoscią
I patrzę, jak dziecko, bez lęku w dal, 
Boś Ty mi, Jezu, światłością. 

Wśród wycia, huku fał 
Płynę spokojnie z ufnością 
I patrzę, jak dziecko, bez łęku w dal, 
Boś Ty mi, Jezu... 
Boś Ty mi, Jezu... 
Boś Ty mi, Jezu, światłością.

Co za radość być wiernym dzieckiem Kościoła. O, jak bardzo kocham Kościół Święty i wszystkich w nim żyjących, patrzę na nich jako na żywe członki Chrystusa, który jest głową ich. Zapalam się miłością z miłującymi, cierpię z cierpiącymi, ból mnie trawi patrząc na oziębłych i niewdzięcznych; wtenczas staram się o taką miłość ku Bogu, aby mu wynagrodzić za tych, którzy go nie miłują. (Dz.481) wielką miłość mam dla Kościoła, który wychowuje i prowadzi dusze do Boga. (Dz.749)


Dzięki Ci Boże

Dzięki Ci Boże, za wszystkie łaski, 
Którymi nieustannie mnie obsypujesz, 
Które mi świecą jak słońca blaski, 
A przez nie mi drogę pokazujesz. 

Dzięki Ci Boże, żeś mnie stworzył, 
Żeś mnie do życia powołał z nicości, 
Boskie swe piętna w mą duszę włożył 
Czyniąc to tylko z miłości. 

Dzięki Ci Boże, za chrzest święty, 
Który mnie wszczepił w rodzinę Bożą, 
Jest to dar łaski tak niepojęty, 
Który nam dusze przeobraża, 

Dzięki Ci Panie, za spowiedź świętą 
Za źródło miłosierdzia niewyczerpane, 
Za tę krynicę łask niepojętą, 
Co bieli dusze grzechem zmazane. 

Dzięki Ci Boże, za natchnienia , 
Którymi dobroć Twoja mnie obsypuje, 
Za te wewnętrzne me oświecenia, 
Które me serce przecież czuje. 

Dzięki Ci Boże, za wszystkie łaski, 
Którymi nieustannie mnie obsypujesz, 
Które mi świecą jak słońca blaski, 
A przez nie mi drogę pokazujesz.

Nie szukam szczęścia poza wnętrzem, w którym przebywa Bóg. Cieszę się Bogiem we własnym wnętrzu, tu z Nim nieustannie przebywam, tu jest największa moja z Nim zażyłość. (Dz.454). Z Nim idę do pracy, z Nim idę na rekreację, z Nim cierpię, z Nim się cieszę, żyję w Nim, a on we mnie. Nigdy nie jestem sama, bo On jest mi stałym Towarzyszem (Dz.. 318)


u Stóp Twoich

Przebywać u stóp Twoich Boże utajony, 
To duszy mojej rozkosz i raj. 
Tu dajesz mi się poznać, Wielki, Nieogarniony, 
I słodko mówisz do mnie: Daj mi serce, daj. 

Miłość i słodycz to mej duszy życie 
I Twa obecność w mej duszy nieustanna. 
Żyję na ziemi w ustawicznym zachwycie 
I jak Serafin powtarzam Hosanna. 

O Boże, co się kryjesz z ciałem, duszą i bóstwem, 
Pod postaciami nikłymi chleba, 
Tyś mym życiem, z Ciebie płynie łask mnóstwo, 
Ty sam przynosisz tutaj mi rozkosze nieba. 

Miłość i słodycz to mej duszy życie 
I Twa obecność w mej duszy nieustanna. 
Żyję na ziemi w ustawicznym zachwycie 
I jak Serafin powtarzam Hosanna.

Najuroczystsza chwila w życiu moim to chwila, w której przyjmuję Komunię Świętą. Do każdej Komunii Świętej tęsknię i za każdą Komunię Świętą dziękuję Trójcy Przenajświętszej. Aniołowie, gdyby zazdrościć mogli, to by nam dwóch rzeczy zazdrościli: pierwszej to jest przyjmowania Komunii Świętej, a drugiej to jest cierpienia. (Dz. 1804)


Komunia Święta

Dziś Jezus zamieszkał w mym sercu. 
Zszedł z wysokiego tronu nieba, 
Wielki Pan, wszechrzeczy Stwórca, 
Przyszedł do mnie w postaci chleba. 

O Boże, w mej piersi zamknięty. 
A z Tobą mam ja niebo całe 
I z aniołami śpiewam święty. 
Żyję tylko na Twoją chwałę. 

Nie z Serafinem łączysz się, Boże. 
Ale z człowiekiem mizernym, 
Który bez Ciebie nic uczynić nie może, 
Ale Tyś zawsze miłosierny. 

O wielki i niepojęty Boże, 
Któryś tak raczył się uniżyć, 
Cześć oddaję Ci w pokorze 
I błagam, byś mnie raczył zbawić

Ty o Panie, odchodząc z tej Ziemi, chciałeś pozostać z nami i pozostawiłeś nam siebie w Sakramencie Ołtarza i otworzyłeś nam na rozcież miłosierdzie swoje. W górnej światłości, gdzie mój Bóg króluje, Tam tęskni ma dusza. Tam serce me czuje. (Dz. 1747)


Pieśń o Bogu Ukrytym

Me serce ciągnie, gdzie Bóg mój ukryty, 
Gdzie dzień i noc zostaje z nami, 
Białą Hostią jest spowity, 
Kieruje całym światem, obcuje z duszami. 

Me serce ciągnie, gdzie Pan mój się ukrywa, 
Gdzie Jego miłość wyniszczona, 
Lecz serce me czuje, że tu jest woda żywa, 
To mój Bóg żywy, choć kryje Go zasłona.

Ujrzałam Najświętszą Pannę niewymownie piękną, która się zbliżyła się do mnie od ołtarza do mojego klęcznika i przytuliła mnie do siebie, i rzekła te słowa: jestem wam Matką z niezgłębionego miłosierdzia Boga. Ta dusza mi jest najmilsza, która wiernie wypełnia wolę Bożą. (Dz.449)


Maryja Przewodniczką

O słodka Matko Boża 
Na Tobie wzoruję me życie, 
Tyś mi świetlana zorza, 
W Tobie tonę w zachwycie... 

O Matko, Dziewico Niepokalana, 
W Tobie odbija się promień Boga 
Ty uczysz mnie jak wśród burz kochać Pana, 
Tyś jest mi obroną, tarczą od wroga.


o Maryjo

O Maryjo, Niepokalana Dziewico, 
Tys kryształem czystym dla serca mojego. 
Tys mocy moja, o silna kotwico, 
Tys obroną, tarczą dla serca słabego. 

O Maryjo, słodka Matko moja, 
Oddaję Tobie duszę i ciało, biedne moje serce, 
Bądź strażniczką, zawsze życia mego, 
Szczególnie w śmierci mojej godzinie i w ostatniej walce. 

O Matko, Dziewico, nikt nie pojmie tego, 
Że Bóg niezmierzony staje się człowiekiem, 
To tylko jest motyw miłosierdzia Jego, 
Przez Ciebie o Matko, dane nam żyć z Nim na wieki. 

O Maryjo, Matko i Bramo niebieska, 
To przez ciebie przyszło na świat nam zbawienie. 
Przez Twoje ręce łaska nam płynie, 
Wiernie naśladować chcę Ciebie jedynie!


O Maryjo, słodka Matko moja...

 

Dziś w duchu byłam w niebie i oglądałam te niepojęte piękności i szczęście, jakie nas czeka po śmierci. Widziałam jak wszystkie stworzenia oddaja cześć i chwałę nieustannie Bogu; widziałam, jak wielkie szczęście jest w Bogu, które się rozlewa na wszystkie stworzenia, uszczęśliwiając je (...) I dał mi Bóg poznać jedną jedyną rzecz, która ma w oczach Jego nieskończoną wartość, a tą jest miłość Boża, miłość, miłość i jeszcze raz miłość i z jednym aktem czystej miłości Bożej, nie może iść nic w porównanie. (Dz. 777, 778)


o mój Jezu

O mój Jezu, z ufności ku Tobie 
Wiję wieńcy tysiące i wiem, 
Że rozkwitną wszystkie, 
I wiem, że rozkwitną wszystkie, 
kiedy oświeci je Boskie Słońce.

Pragnę się cała przemienić w miłosierdzia Twoje i być żywym odbiciem Ciebie, o Panie; niech ten największy przymiot Boga, to jest niezgłębione miłosierdzie Jego. przejdzie przez serce i duszę moją do bliźnich. (Dz. 163) Jezu mój, przeniknij mnie całą, abym mogła Cię odzwierciedlić w całym życiu swoim. Przebóstwij mnie, aby czyny moje miały wartość nadprzyrodzoną. Spraw, abym miała dla każdej duszy bez wyjątku miłość, litość i miłosierdzie (Dz. 1242)


Dopomóż mi Panie

Dopomóż mi do tego Panie, 
Aby oczy moje były miłosierne,
Bym nie sądziła według pozorów 
Lecz widziała w duszach tylko piękno. 

Dopomóż mi do tego Panie, 
Aby język mój był miłosierny, 
Bym zawsze miała dla każdego 
Słowa pociechy przebaczenia. 

Pragnę się przemienić cała 
W miłosierdzie Twoje Panie 
Niech przez serce me i duszę 
Płynie Twa miłość do wszystkich ludzi. 

Dopomóż mi do tego Panie 
By ręce moje były miłosierne 
Bym umiała zawsze czynić dobro 
Bez względu na własne zmęczenie. 

Dopomóż mi do tego Panie, 
Aby serce moje było miłosierne
Bym współczuła cierpieniom mych bliźnich 
I zawsze spieszyła im z pomocą. 

Pragnę się przemienić cała 
W miłosierdzie Twoje Panie 
Niech przez serce me i duszę 
Płynie Twa miłość do wszystkich ludzi.

O mój Jezu, teraz obejmuję świat cały i proszę cię o mi/osierdzie dla niego. Kiedy mi powiesz, o Boże, że już dosyć, że już się spełnia całkowicie święta wola Twoja, wtenczas w zjednoczeniu z Tobą, Zbawicielu mój, oddaję duszę swoją w ręce Ojca Niebieskiego, pełna ufności w niezgłębione miłosierdzie Twoje, a pierwszy hymn zanucę miłosierdziu Twojemu, gdy stanę u stóp Twego tronu. Nie zapomnę o tobie, biedna ziemio choć czuję, że cała natychmiast zatonę w Bogu, jako w oceanie szczęścia; lecz nie będzie mi to przeszkodą wrócić na ziemię i dodawać odwagi duszom, i zachęcać je do ufności w miłosierdzie Boże. (Dz. 1582)


Będę śpiewać na wieki

O niepojętym miłosierdziu Bożym 
Będę śpiewać na wieki przed wszystkim ludem! 

Ze źródła miłosierdzia Twego o Panie 
Płynie wszelkie nasze szczęście i życie 
Wszystkie więc stworzenia Boże i twory 
Miłosierdzia pieśń śpiewajcie w zachwycie. 
O niepojętym miłosierdziu Bożym 
Będę śpiewać na wieki przed wszystkim ludem! 

Zdroje dwa wytrysły w kształcie promieni 
Z najdroższego Serca Jezusowego 
Nie dla Cherubinów ni Serafinów 
Ale zbawienia człowieka grzesznego. 
O niepojętym miłosierdziu Bożym 
Będę śpiewać na wieki przed wszystkim ludem! 

O Jezu, Boże utajony, serce moje Cię czuje, 
Choć okrywają Cię zasłony Ty wiesz, Ty wiesz, że Cię miłuję. 
O niepojętym miłosierdziu Bożym 
Będę śpiewać na wieki przed wszystkim ludem!

 
 
Lista utworów

 

  1. Prolog - Veni Sancte Spiritus
  2. narracja
  3. Bądź uwielbiony
  4. narracja
  5. Magnificat
  6. narracja
  7. Zdrój Bożej miłości
  8. narracja
  9. Okaż m Boże Miłosierdzie
  10. narracja
  11. Kłaniam się Tobie
  12. narracja
  13. Łódź życia
  14. narracja
  15. Dzięki Ci Boże
  16. narracja
  17. U stóp Twoich
  18. narracja
  19. Komunia święta
  20. narracja
  21. Pieśni o Bogu ukrytym
  22. narracja
  23. Maryja Przewodniczką
  24. O Maryjo
  25. narracja
  26. O mój Jezu
  27. narracja
  28. Dopomóż mi Panie
  29. narracja
  30. Będe śpiewać na wieki